Karty Tarota – zabawa czy mistyczny przekaz?
Pierwsze historyczne źródła „mówią”, że karty Tarota miały swój początek w Indiach. Do Europy prawdopodobnie trafiły za pośrednictwem wędrujących Cyganów. W konsekwencji tego, to ich właśnie kojarzono z wróżeniem, magią i kartami. Inne teorie, że wymyślono je już w starożytnych Chinach. Przedstawiały bowiem sceny mitologiczne, ale tak naprawdę stworzone były w celach rytualnych.
Jednak prawdziwe karty Tarota nie mają tak długiej historii. Powstały dopiero we wczesnym renesansie. Miało to miejsce w północnych Włoszech. Wielcy artyści w swoich pracowniach malarskich tworzyli je dla włoskich możnowładców. Tarot miał być wstępnie nową, ciekawą zabawką dla arystokratów. Jednak okazało się, że wcale nie była to tania zabawka. Karty były bowiem ręcznie malowane, inkrustowane złotem, co sprawiało, że były prawdziwymi dziełami sztuki. Kosztowały majątek i nie każdego było stać na taką formę rozrywki.
Osoby z dworu, dwórki, paziowie zabawiający się nimi nie mieli jeszcze pojęcia, że to tak naprawdę nie są zwykłe karty. Była to dla nich wyłącznie gra – flirt towarzyski, umilający czas. Jednak nikt nie wiedział wtedy jeszcze, że wielcy artyści malarstwa tworzyli je pod natchnieniem duchów, które przemawiały do ich podświadomości.
W sztuce renesansowej przeważały sceny wzięte z życia. Mowa o koronacjach czy zaślubinach władców, turniejach i jarmarkach. Pojawiało się tam nawet polowanie czy praca na polu. Jednak autorom tych dzieł nie przyszło do głowy, aby malować sceny z pewnym mistycznym przekazem, żywcem wzięte z jakiejś ukrytej skarbnicy wiedzy. Twórcy tarota jednak dokonali tego dzieła, a malunki przedstawione na kartach można powiedzieć, że drwią z nas lub chcą nas wręcz przestraszyć.
Okazuje się więc, że również wielkim darem jest umiejętność odczytywania przesłania w nich zawartego. Do dziś dnia karty Tarota pomagają nam w wielu trudnych momentach życia. Pytamy o miłość, finanse, albo na przykład co nam powie „tarot kariery”. Czy rozwiniemy się tym samym na szczeblu zawodowym? Być może wiele osób w obecnych czasach nie wierzy w moc kart Tarota. Jednak po pierwszym seansie u wróżki okazuje się, że jest to bardzo silne przeżycie emocjonalne. Towarzyszące temu głębokie doznania powodują, że zaczynamy wierzyć w ich moc!